Aktualna oferta Zamówienia hurtowe - on-line

FORMOWANY MATERIAŁ OWOCOWY

Tomasz Werner

Numer archiwalny: 05/2004

Szkółka "Knapik" w miejscowości Łosiów koło Opola powstała 12 lat temu. Początkowo produkowano w niej materiał ozdobny i owocowy — jabłonie oraz krzewy jagodowe. Od kilku lat właściciele współpracują z dużymi szkółkami roślin ozdobnych, sprzedając za ich pośrednictwem dużą część produkowanych roślin. Jak mówi Artur Knapik (fot. 1), aby zaistnieć na rynku i równocześnie współpracować z tymi gospodarstwami, konieczne jednak było znalezienie luki rynkowej — taką w przypadku szkółkarzy z Łosiowa okazała się produkcja formowanego materiału owocowego, z przeznaczeniem na tarasy, balkony lub do niewielkich przydomowych ogrodów. Dlatego w szkółce "Knapik" odchodzi się od tradycyjnego materiału ozdobnego, a zwiększa produkcję karłowych, kolumnowych i formowanych drzew jabłoni, grusz, czereśni, wiśni, śliw, nektaryn czy brzoskwiń.

Fot. 1. W szkółce Artura (na zdjęciu) i Ryszarda Knapików coraz więcej produkuje się karłowych owocowych form, z przeznaczeniem na balkony czy tarasy — tutaj kwatera karłowych brzoskwini

Agrest

W gospodarstwie cały czas jednak dominuje produkcja szczepionych form roślin jagodowych, dotyczy to zarówno krzewów, jak i form piennych uszlachetnianych na wysokości 60 cm i 90 cm. 60% tego materiału trafia na rynek krajowy, a reszta — do Belgii, Holandii, Czech i na Słowację. Większość, bo 80% sprzedawanych roślin, to krzewy oraz formy z 90-centymetrowym pniem. Resztę, stanowią "sześćdzesiątki", które produkowane są na zamówienia firm prowadzących sprzedaż wysyłkową lub całoroczną (materiał w doniczkach).

Agrest krzaczasty szczepiony jest na wyselekcjonowanym, łatwo się korzeniącym typie porzeczki złotej (Ribes aureum). W większości krajowych szkółek krzewy agrestu rozmnażano do tej pory przez sadzonki zdrewniałe ("sztobry") lub odkłady, co pozwalało na uzyskanie handlowego materiału szkółkarskiego w ciągu dwóch, trzech lat. 
W ostatnich latach w szkółkach produkuje się jednak coraz więcej odmian odpornych na choroby — wydajność szkółkarska tych odmian rozmnażanych tradycyjnie jest niewielka, gdyż sadzonki słabo się ukorzeniają (fot. 2). Dlatego w Łosiowie zdecydowano się rozmnażać te krzewy przez szczepienie na tzw. mamkach, czyli na nieukorzenionych podkładkach. Metoda ta pozwala równocześnie na lepsze wykorzystanie roślin w zraźniku, gdyż z jednego pędu pociętego na zrazy można uzyskać w ciągu roku 4, 5 krzewów.


Fot. 2. Jednoroczny krzew agrestu rozmnożony przez sadzonkowanie

Agrest szczepi się zimą w ręku na pozbawionych oczek zdrewniałych sadzonkach porzeczki złotej. Ważne jest, aby miejsce łączenia związać paskiem foliowym, a następnie zawoskować zraz. Zaszczepione rośliny, obsypane wilgotnymi trocinami, przez zimę przetrzymywane są w chłodni w temperaturze od około –4 do 0oC.

Największą wydajność (ok. 80%) uzyskuje się sadząc zaszczepione sadzonki porzeczki złotej do multiplatów o średnicy oczek 4,5 cm i głębokości 12 cm. Multiplaty ze szczepami umieszczane są następnie w tunelu foliowym, a w końcu maja ukorzenione rośliny przesadza się do gruntu. Rośliny w tunelu podlewane są zraszaczami, z których pomocą zasilane są także — jeden lub dwa razy — nawozami wspomagającymi rozwój korzeni.

Rośliny sadzi się do gruntu na wysokości szczepienia. Następnie, gdy wyrastające ze zrazu pędy odmiany szlachetnej mają kilka centymet­rów długości, obsypywane są ziemią. Od tego momentu następuje ukorzenianie się odmiany szlachetnej i jej grubienie (fot. 3). Równocześnie pasek (służył do połączenia miejsca szczepienia) wrzyna się w roślinę i powoduje odrzucenie "mamki". Odrzucenie to jest bardzo ważne, szczególnie u roślin przeznaczonych na plantacje towarowe, gdyż pozwala na uniknięcie problemów z odrostami korzeniowymi.


Fot. 3. Jednoroczny krzew agrestu rozmnażany na "mamkach"

Część roślin bezpośrednio z chłodni wysadza się w maju do gruntu, procent przyjęć jest tutaj jednak znacznie niższy i wynosi około 60–70%.

Formy krzaczaste sadzone są w rzędach, w rozstawie 30 cm x 80 cm, a pienne — pasowo, w rozstawie 120 cm x 30 cm x 30 cm. Wzdłuż rzędów biegną taśmy nawadniające (fot. 4).


Fot. 4. Wzdłuż rzędów roślin biegną linie nawadniające

Od maja do sierpnia rośliny są przycinane 3 lub 4 razy, co pozwala na uzyskanie krzewów z kilkoma pędami. Jak zauważają właściciele szkółki "Knapik", bardzo dobre efekty daje zapobiegawcze opryskiwanie krzewów preparatem Biochikol 020 PC, który działa grzybo- i bakteriobójczo, równocześnie poprawia odporność roślin na choroby.

Dwa tygodnie przed wyorywaniem opryskuje się krzewy agrestu defoliantami (Insol 240 SL 1,1 l/10 litrów wody), które — oprócz stymulowania opadania liści — powodują lepsze drewnienie młodych przyrostów. Formy pienne agrestu trafiające do sprzedaży owijane są na czas transportu folią typu stretch, co zapobiega wyłamywaniu się gałązek czy podsuszaniu roślin.

W strukturze rozmnażanych odmian agrestu co roku zwiększa się udział tych odpornych na amerykańskiego mączniaka agrestu ('Reflamba', 'Mucurines', 'Invicta'). Wymienione odmiany nadają się do zakładania plantacji towarowych, na których owoce zbiera się kombajnem. Według A. Knapika, interesującymi odmianami są również 'Rex Root', 'Rokula' i 'Riversa'. Największe owoce z rozmnażanych w szkółce ma 'Rex Root' — ich średnica dochodzi nawet do 4–5 cm.

Formy rozpinane jabłoni

Jeszcze kilka lat temu w gospodarstwie produkowano typowe drzewka owocowe, które trafiały zarówno do centrów handlowych, jak i do sadowników zakładających z nich sady towarowe. Problemy ze sprzedażą tego materiału zachęciły szkółkarzy z Łosiowa do produkcji rozpinanych form jabłoni. Takie formowanie drzew pozwala znacznie zao­szczędzić miejsca w przypadku nasadzeń w ogrodzie, a także go urozmaica.

Jabłonie w gospodarstwie szczepi się na podkładce 'M.26'. Z kilkunastu form polecanych dla tych drzew najwięcej drzewek formowane jest w kształcie podwójnego "U". Forma ta jest odpowiednia szczególnie dla odmian średnio silnie ros­nących. Do produkcji takich drzewek służą jednoroczne okulanty, które po posadzeniu przycina się 20–30 cm powyżej miejsca uszlachetnienia. Ważne jest, aby miejsce cięcia znajdowało się nad dwoma dobrze wykształconymi oczkami, z których będą wyprowadzone pędy (fot. 5). 
Oczka znajdujące się poniżej dobrze jest wyłamać. Wyrośnięte pędy przypina się tapenerem do drutu lub sznurka rozciągniętego wzdłuż rzędu drzewek. Następnie wyrośnięte pędy pionowo przypina się do bambusowych tyczek lub drewnianych palików o kwadratowym przekroju. Jak uważa Ryszard Knapik, ojciec Artura, takie paliki są lepsze, gdyż łatwiej poprowadzić i nadać pożądaną formę wyrastającemu pędowi (fot. 6). Jeżeli jeden z pędów rośnie zbyt silnie, można czasowo odginać go do poziomu, a pęd o słabszej sile wzrostu przywiązać w pozycji pionowej. W drugim roku po posadzeniu okulantu (trzeci rok formowania) wyrośnięte pędy znów przycina się kilkanaście centymetrów powyżej pierwszego zgięcia i z dwóch górnych oczek wyprowadza się, analogicznie jak w pierwszym roku, dwa pędy. W ten sposób w trzecim roku formowania otrzymujemy drzewko z czterema przedłużeniami konarów (fot. 7). Ważne jest, aby zginanie i naprowadzanie młodych pędów wykonywać podczas ciepłej i słonecznej pogody — najlepiej w środku dnia — gdy soki w roślinie krążą intensywnie. Takie postępowanie pozwala uniknąć łamania się młodych pędów.


Fot. 5. Pierwszy rok formowania korony w kształcie "U"


Fot. 6. Według Ryszarda Knapika, do formowania koron jab­łoni 
najlepiej używać drewnianych rozpórek


Fot. 7. Podwójne "U"

Jak podkreśla R. Knapik, do produkcji form rozpinanych, które sprzedawane są najczęściej amatorom, celowe jest używanie odmian odpornych na parcha jabłoni oraz mączniaka. Do takich zaliczane są, między innymi, 'Rajka', 'Rubinola', 'Topaz' czy 'Goldstar'. Pod względem przydatności do produkcji formowanych drzewek dobrze oceniana jest także 'Elisa'. Nie wszystkie odmiany nadają się jednak do formowania, trudne są, na przykład, 'Gloster', 'Golden Delicious' czy 'Idared'.

W szkółce od niedawna rozpoczęto także produkcję form "duo" i "koktajl". W przypadku "duo" właściciele okulizują dwa wyprowadzone z podkładki pędy dwiema odmianami (fot. 8), natomiast "koktajl" to śliwa, brzoskwinia i nektaryna okulizowane na jednym pniu — przewodniej — co dodatkowo uatrakcyjnia ofertę drzew owocowych.


Fot. 8. Rozpoczęto produkcję drzewek jabłoni z dwoma różnymi odmianami 
szczepionymi na tej samej podkładce

Ozdobne

Drzewka odmian ozdobnych jabłoni, w zależności od przeznaczenia, szczepione są na podkładce 'M.26', na wysokości 30 cm (formy karłowe) i na wysokości 50 cm (formy silniej rosnące). Do odmian w pierwszym typie zaliczana jest np. 'Mary Potter'. Odmiany silniej rosnące to 'Golden Hornet', 'Dolgo', 'Red Sentinel', 'Rudolph' 'Evereste'.

Podkładki po zaszczepieniu — do wiosny — przetrzymywane są w chłodni. Pierwsze skracanie wyrastających pędów rozpoczyna się w kwietniu, kolejny raz pędy skracane są najczęściej pod koniec czerwca. Wyrastające wtedy kilkunastocentymetrowe pędy opryskiwane są preparatem Regalis 10 WG — regulatorem wzrostu i rozwoju roślin — w dawce 2 kg/ha. W przypadku produkcji dwuletniej bardzo silnie przycina się drzewka również w pierwszym roku. W drugim roku, w lutym, pędy znów są przycinane na 3, 4 oczka, a wyrastające z nich nowe pędy opryskiwane są Regalisem 10 WG. Drugi raz wyrastające pędy opryskiwane są tym środkiem po upływie 2–3 tygodni. Jak podaje Artur Knapik, traktowanie nim ozdobnych form jabłoni powoduje, że drzewa w szkółce zawiązują większą liczbę pąków kwiatowych, a przez to obficie kwitną w przyszłym roku i mają więcej owoców (fot. 9). Daje to, w efekcie, atrakcyjniejszy wygląd drzewek podczas sprzedaży.

 
Fot. 9. Opryskiwanie drzewek w szkółce regulatorami wzros­tu stymuluje zawiązywanie pąków kwiatowych, a w efekcie — również owoców

W produkcji znajdują się także ozdobne taksony jabłoni o rozpinanych koronach. Są to, między innymi, odmiany 'Royalty', 'Dolgo', 'Rudolph' oraz Malus tschonoskii. Formowanie ich polega na sadzeniu obok siebie dwóch odmian, o zielonych i czerwonych liściach. Wyrastające pędy są początkowo odginane poziomo do rozpiętego wzdłuż rzędu sznurka lub drutu, a następnie pionowo i prowadzone w formie spirali przy drewnianych słupkach (fot. 10).


Fot. 10. Rozpięcie dwóch ozdobnych odmian jabłoni i umiejętne formowanie przewodnika pozwala na uzyskanie atrakcyjnych form

Karły i baleriny

W gospodarstwie od trzech lat na podkładce 'M.26' okulizowane są kolumnowe odmiany jabłoni typu balerina. "Baleriny" to grupa odmian niewytwarzających długopędów, tylko przewodnik z krótkopędami. Drzewka te produkowane są na zlecenie zagranicznych odbiorców, którzy równocześnie dostarczają materiału wyjściowego do ich produkcji. Do sprzedaży trafiają jednoroczne okulanty, które w szkółce dorastają do 40–60 cm (fot. 11).


Fot. 11. Jednoroczny okulant odmiany typu balerina

W produkcji szkółkarskiej znajdują się również kolumnowe, samopylne odmiany grusz, czereśni, śliw i wiśni (fot. 12). Formy kolumnowe nie wymagają przycinania ani innych zabiegów niezbędnych przy formowaniu U-kształtnych jabłoni, a ich drzewa osiągają wysokość do 2–3 m.


Fot. 12. Karłowa odmiana wiśni — nadaje się do uprawy 
w donicach oraz do małych ogrodów

Co roku zwiększa się produkcję karłowych odmian brzoskwiń i tych o przewieszających się pędach (fot. 13). Odmiany te okulizowane są na 'Siewce Rakoniewickiej' lub 'Siewce Mandżurskiej', których nasiona — po stratyfikacji i skaryfikacji — wysiewane są w rozstawie 30 x 80 cm. W ciągu roku wyrastają z nich siewki nadające się do okulizacji (fot. 14). Brzoskwinie te bardzo obficie kwitną, owoce są żółtozielone, mają także bardzo atrakcyjne, ciemnozielone lancetowate liście.


Fot. 13. Brzoskwinia o przewieszających się pędach


Fot. 14. Brzoskwinie zaokulizowane na jednorocznych siewkach na wysokości 60 cm

Karłowe odmiany drzew owocowych kupowane są przez zagranicznych kontrahentów w postaci materiału z "gołym" korzeniem i dopiero przez nich sadzone do 5- lub 7-litrowych donic. Formy karłowe opryskiwane są w szkółce "Knapik" defoliantami, gdyż na tych formach długo utrzymują się liście, a ręczna defoliacja powodowałaby wyłamywanie oczek.

Logowanie